Kategorie
Zapiski Godności

Duvenbeck i Fundacja Dignum

Duvenbeck i Fundacja Dignum

Wspaniała inicjatywa!
Pracownicy i partnerzy Duvenbeck Unternehmensgruppe nie tylko zorganizowali 15 tirów najpotrzebniejszych rzeczy dla uchodźców, ale kontynuują tą pomoc – organizując zbiórkę na szeroką skalę w swoim środowisku biznesowym, z której środki przeznaczymy na wynajem mieszkań uchodźcom z Ukrainy 🇺🇦
Dla nas idea zaspokojenia potrzeby schronienia i bezpieczeństwa jest podstawowym prawem człowieka- niezależnie od narodowości.
Cieszymy się, że jesteśmy razem z Duvenbeck w tym projekcie💙💛
 …
It’s absolutely amazing to see your solidarity for Ukrainian people. Duvenbeck organized more than 15 trucks with donation goods already from Germany to Poland. For this humanitarian aid we would like to thank you once again!

But our help didn’t stop! Still our colleagues in Poland distribute daily the things to the refugees and try to make a smile in their faces and hope together for peace and freedom again.
We at Duvenbeck Poland decided to work with a Polish foundation called Dignum which organizes also accommodations for people because this is the biggest challenge now.

Now even more living space in Poland isn’t enough anymore and would like to enable you to donate money to this Polish foundation. 

Receiver: Fundacja Dignum
Bank: Bank BNP Paribas
IBAN: PL 37 1600 1462 1834 4527 2000 0007
Swift/BIC: PPABPLPK
Currency: Euro
Kategorie
Zapiski Godności

Godność dla Ukrainy

Godność dla Ukrainy

Uruchomiliśmy infolinię dla uchodźców z Ukrainy

w poniedziałki i czwartki w godzinach 10.00-15.00 w języku ukraińskim, rosyjskim i polskim.

Udzielimy odpowiedzi na Wasze pytania w zakresie:

– praw obywatelskich,

– programów skierowanych do cudzoziemców,

– korzystania z oferty pomocowej,

– przysługujących ulg,

– spełnianie obowiązków obywatelskich,

– wsparcie w codziennym funkcjonowaniu w kontaktach z instytucjami publicznymi i prywatnymi, np. adresy urzędów, sklepów, instytucji, nadanie PESEL, założenie konta bankowego, wynajem mieszkania,

– korzystania z transportu publicznego,

– korzystanie z oferty edukacyjnej,

– i wielu innych, które są Wam potrzebne do funkcjonowania.

ZAPRASZAMY dzwońcie – tel. 726 289 555

Działamy dzięki wsparciu Fundacja To się udazrzutka.pl

Prosimy wspierajcie nasze działania poprzez wpłatę: https://zrzutka.pl/razemdlaukrainy/s/godnoscukraina

 

 наша инфолиния для беженцев с Украины

по понедельникам и четвергам с 10:00 до 15:00

Сможем ответить на ваши вопросы по поводу:

– Гражданских прав

– Программ направленых для помощи беженцам

– Как воспользоваться предложениями помощи

– Льготы и скидки

– Обязанности граждан пребывающих на территории страны

– Помощь в ежедневном контактировании с государственными и частными организациями: адреса необходимых организаций, офисов, магазинов, как получить – PESEL, открыть счёт в банке, аренда жилья

– Использование общественного транспорта

– Использование образовательных предложений

– И много других вопросов, необходимых для жизни и функционирования

Звоните 726 289 555

Работаем при поддержке Fundacja To się uda и Zrzutka.pl

Kategorie
Historie Podopiecznych

Godność Pani Bogusi czyli Ocalona Miłość

Godność Pani Bogusi czyli Ocalona Miłość

Pani Bogusia jest samotną matką, mieszka we wsi pod Ostrowią Mazowiecką. Jej historię poznała cała Polska, ale pomóc nie zechciał nikt.

 

Wystarczyło 15 minut aby szczęśliwe chwile uleciały razem z dymem płonących ścian. W listopadową noc obudził Panią Bogusię i jej córkę ich pies. Gdyby nie ich wierny towarzysz nie wiadomo jak by się to skończyło… Uratował im życie.

 

Kilka lat temu Pani Bogusia była bohaterką programu „Nasz nowy dom”, który po wielu życiowych zakrętach miał jej zapewnić godne życie. Razem z córką miały wreszcie godny dach nad głową. Niestety, gdy wydawało się, że może odetchnąć z ulgą, znowu wszystko zostało jej odebrane – wyremontowany w telewizyjnym programie dom spłonął.

 

Na miejscu zastaliśmy totalną ruinę, wszystko zniszczone, brak dachu i więźby, dziury w ścianach i suficie, popękane szyby. Bez szansy na odbudowę własnymi siłami.

Spalone wnętrza, które wciąż ukazywały skrawki niedawnego szczęścia. Na podłodze pogrzebacz od kominka, drewniany aniołek przywieziony przez córkę ze szkolnej wycieczki. I nadpalona strona książki. Tytuł „Ocalona Miłość”.

 

Pani Bogusia to przemiła kobieta, która nade wszystko stara się być silna. O pożarze opowiada tak, jakby opowiadała film. Następnego dnia poszła nawet do pracy na nocną zmianę w pobliskiej fabryce.

Spod tej maski wyziera jednak ogromne cierpienie, które próbuje ukryć za wszelką cenę. Obecnie Bogusia mieszka u siostry. Bo w tej rodzinie kobiety trzymają się razem, w końcu ich matka wychowała cztery córki.

 

Od 14 lutego (data znacząca, kiedy znaleźliśmy na spalonej podłodze kartkę z tytułem „Miłość Odnaleziona” sami mieliśmy  ochotę płakać, razem z naszą fotografką) objęliśmy pomocą Panią Bogusię i jej córkę i chcemy postawić dom od nowa.


To jest oczywiście bardzo duże przedsięwzięcie. Koszt tej budowy obejmowałby postawienie nowego domu w stanie surowym zamkniętym. Całość została wstępnie oszacowana na 200 tysięcy złotych. Tak, wiemy, to olbrzymia kwota. Dla wielu z nas nieosiągalna. 

Ale czy nie na tym polega dobroczynność, że siła tkwi w zjednoczeniu się wielu ludzi dobrej woli i wrażliwych serc

Chcemy wierzyć, że jest nadzieja dla Pani Bogusi i jej córki! Chcemy, żeby znowu odczuła spokój i żeby naprawdę miała powody do uśmiechu, nie na przekór losowi.

Ale nie stanie się to bez Was drodzy darczyńcy. Dlatego zwracamy się do Was – prosimy wesprzyjcie to przedsięwzięcie i sprawcie, że to co jest dzisiaj mrzonką, stanie się w przyszłości możliwe. 

Kategorie
Zapiski Godności

„Starość ma twarz Kobiety”

„Starość ma twarz Kobiety”

Feminizacja i singularyzacja starości. Te naukowe terminy oznaczają w praktyce jedno, starą samotną kobietę.

Tak wygląda starość nie tylko w Polsce. Kobiety żyją dłużej, w Polsce średnio o 8 lat od mężczyzn.

W naszej fundacji bardzo często się spotykamy z sytuacją gdzie starsza samotna kobieta mieszka w domu, którego nie jest w stanie już sama sprzątać, ogrzać, naprawiać usterek… dom starzeje się z nią. Brak opieki ze strony rodziny i wieloletnie zaniedbania pogarszają tę sytuację. Kobieta na starość zostaje sama w domu lub mieszkaniu, , bez wsparcia opieki społecznej i bliskich.

Dom czy mieszkanie często jest dla niej za duże, słabo ocieplone, ekonomicznie nie praktyczne – trudno je utrzymać, bo ogrzewanie dużej powierzchni jest finansowo ponad jej możliwości. Kobiety średnio zarabiają mniej od mężczyzn, co oznacza, że emeryturę mają też mniejszą.

Byłam kiedyś u starszej pani, która mieszkała w domu wybudowanym przez jej męża w latach 50tych, w którym od czasu wybudowania nic się nie zmieniło, nie było przeprowadzanych żadnych remontów! Trudno sobie wyobrazić jak taki dom wygląda, stare poczerniałe ściany od ogrzewania w piecu węglowym, bez malowania przez lata, rozpadające się urządzenia w łazience, zmurszałe zewnętrzne schody, po których nie dało się wejść i zejść (ponoć raz pogotowie odmówiło z tego powodu wejścia do domu). Ta kobieta miała szczęście, udało jej się ten dom sprzedać i kupić małe mieszkanko. Ale to rzadkość, starsi ludzie są nieporadni i bardzo przywiązani do swojego domu, w którym przeżyli kilkadziesiąt lat. Nie chcą się przeprowadzać, to coś więcej niż dom, to ich własne miejsce.

Często, gdy o naszych podopiecznych piszemy w mediach społecznościowych, padają pytania: gdzie są sąsiedzi i rodzina? To smutne, ale oni również dokładają swoją cegiełkę, a czasem i cegłę, do tego, że życie tych kobiet jest cięższe. Albo się nie interesują, czekają aż ta osoba umrze, żeby przejąć stary dom, albo co gorsze, stosują wobec nich przemoc ekonomiczną, czyli zabierają rentę lub emeryturę, wyprzedają rzeczy z mieszkania.

Znałam starszą panią, która miała bardzo dużą niepełnosprawność, mieszkała sama w warunkach, które sobie trudno wyobrazić, miała bardzo duży problem z poruszaniem się, wobec czego nie mogła wychodzić z domu. Opiekunka z opieki społecznej przychodziła na chwilę, przynosiła jej zakupy i to wszystko. Natomiast większy problem stanowili sąsiedzi, ponieważ pojawiali się tylko wtedy gdy listonosz przynosił rentę! Wszyscy tam imprezowali przez kilka dni za tę rentę!  

Czasem sąsiedzi nie chcą pomagać, ponieważ wiedzą, że jest rodzina, która się nie interesuje, wobec czego sami stwierdzają, że to nie ich problem. A często, zwłaszcza na wsiach, przyczyną są stare konflikty rodzinne, które ciągną się latami i jest wiele złości i żalu. Spotykamy się z takimi sytuacjami, kiedy mąż kobiety był alkoholikiem, ona to znosiła przez całe swoje życie, a potem kiedy zmarł, mieszkańcy wsi nie chcieli mieć z nią nic wspólnego, jakby była winna jego alkoholizmu.

Życie starszych samotnych kobiet często pozbawione jest godności. Dlatego tak ważne jest żeby wprowadzić zmiany systemowe w opiece społecznej. Starszych samotnych kobiet będzie w naszym kraju przybywać, tak pokazują prognozy demograficzne.

Ponad 9 mln Polaków to ludzie starsi, po 60 roku życia, do 2050 roku ma być ich 14 milionów!
Szacuje się, że około 2 mln osób starszych wymaga pielęgnacji, pomocy medycznej czy stałej opieki. W Domach Pomocy Społecznej, obecnie przebywa ponad 150 tys. osób!!!

Starsze osoby nie chcą się tam przenosić! Nikt nie chce całego swojego życia zapakować do jednej walizki.

Zwłaszcza teraz w dobie korona wirusa widzimy, jak bardzo te placówki się nie sprawdzają. Choć do tej wiedzy nie potrzeba było epidemii. Wystarczy wyobrazić sobie miejsce, gdzie mieszka średnio 100 osób, a są też miejsca gdzie pensjonariuszy jest 400tu. Kto chciałby tam mieszkać??? Kto już dziś będąc zdrowym i sprawnym stwierdzi, że cudownie byłoby przenieść się do miejsca, gdzie jest się anonimowym, gdzie dzieli się swój pokój i łazienkę z nieznaną sobie osobą? Gdzie codziennie jada posiłki z setką innych nieznanych mu osób?

Prawda jest taka, że potrzebne są nowe rozwiązania dla sytuacji osób starszych w Polsce.

I rozwiązania te to nie jest więcej miejsc w placówkach opiekuńczych. Potrzebne jest innowacyjne świeże spojrzenie na sytuację, nie z perspektywy instytucjonalnej, ale z perspektywy ludzkiej, z perspektywy naszych dziadków, rodziców czy też nas samych, którzy TEŻ KIEDYŚ BĘDZIEMY STARZY…

Co możemy zrobić żeby starość była lepsza dla naszych sąsiadów, naszych rodziców czy też dla nas samych w przyszłości?

Na pierwszym miejscu zmienić politykę społeczną! W Europie odchodzi się od tworzenia nowych domów opieki dla seniorów a istniejące sukcesywnie się likwiduje. Ponieważ koszty finansowe i społeczne opieki instytucjonalnej są bardzo duże.  Opieka domowa jest znacznie tańsza, a co ważniejsze nie niesie za sobą tak negatywnych skutków.

Dla naszych starszych sąsiadów i bliskich spróbujmy chociaż być cierpliwi, okażmy im zainteresowanie, wypijmy z nimi kolejną herbatkę i wysłuchajmy dziesiąty raz tej samej historii.

Dla samych siebie, zadbajmy o mieszkanie bez schodów, z dostępem do windy z tzw. zerowym parterem i łazienką bez wanny. I pielęgnujmy relacje z naszymi bliskimi i przyjaciółmi. To jest nasz kapitał na starość.

Bo najlepiej jest zestarzeć się we własnym domu w otoczeniu bliskich i życzliwych nam ludzi.

Galeria zdjęć

Zapisz się do Newslettera

Zapoznałem się z zasadami przetwarzania danych osobowych przez Administratora zawartych w Polityce Prywatności i akceptuje Regulamin Newslettera